Publikacja zawiera wspomnienia Stanisława Waltosia, jednej z najbardziej znanych postaci nauki prawa. Składa się na nią 9 esejów, w których ze swadą i humorem opisuje zdarzenia z różnych obszarów życia prywatnego i naukowego.
Współlokator leżał już w łóżku. Światła były wygaszone. (…) szybko się położyłem i wtedy dobiegły mnie słowa:
- A skąd pan przyjechał na konferencję?
- Z Krakowa, proszę pana. (…)
- A jak się Wolter czuje? Pamiętam, że Makarewicz niezbyt go lubił - dorzucił po krótkiej chwili.
- Wolter czuje się dobrze. A Makarewicz umarł chyba trzy lata temu, prawda? Mam wrażenie, że poza Stanisławem Pławskim, (…) chyba nie ma na świecie już nikogo z jego najbliższych uczniów. W Lublinie profesorem był Zdzisław Papierkowski, ale chyba już nie żyje… - wyskoczyłem idiotycznie z popisem pseudoerudycyjnym.
- Żyje, żyje i trzyma się dobrze. Papierkowski to ja - doszło do mnie z drugiego łóżka.
[Z rozdziału piątego „Wspinaczka po drabinie świata nauki”]
Od autora | str. 7
Rozdział pierwszy
Opierzanie | str. 9
Rozdział drugi
Nauka latania | str. 55
Rozdział trzeci
Uniwersytet w uścisku Józefa Wissarionowicza, czyli moje lata
uniwersyteckie | str. 91
Rozdział czwarty
Pod znakiem czerwonego żabotu | str. 171
Rozdział piąty
Wspinaczka po drabinie świata nauki | str. 227
Rozdział szósty
Wyprawy do innego świata | str. 325
Rozdział siódmy
Nieudane ćwiczenia z mobilności kadry naukowej | str. 365
Rozdział ósmy
Przygody muzealne | str. 393
Rozdział dziewiąty
W niezbyt skutecznej pogoni za przyzwoitym prawem | str. 467
Postscriptum | str. 503
Indeks osób | str. 511