To swoisty atlas całościowej anatomii człowieka. Przypomina, że jest on zbudowany z ciała, duszy i ducha, porządkując poszczególne elementy z właściwą autorowi precyzją. Publikacja tym bardziej potrzebna, że coraz częściej kwestionuje się istnienie ducha w człowieku (ks. dr Wojciech Węgrzyniak).
Jest to cenny – oparty zarówno na Biblii, na własnych przeżyciach, jak i na obserwacji kosmosu i świata przyrody – głos ks. prof. Edwarda Stańka przeciwko wszelkim redukcjonizmom w spojrzeniu na człowieka. Tym, co rzuca się w oczy, jest zachwyt nad człowiekiem, nad jego ciałem, duszą i duchem. Nie mamy więc do czynienia z wyliczaniem chorób i zagrożeń, ale z odsłanianiem ludzkiego piękna i mechanizmów ukrytych przez Boga w ludzkim organizmie. Zdumiewa fakt, że tak pięknie o zdrowiu ciała, duszy i ducha pisze kapłan zmagający się od siedmiu lat z poważnymi chorobami (ks. dr hab. Marek Gilski).
Myśl i nauczanie ks. prof. Edwarda Stańka śledzę od początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, czyli od pierwszych lat mojej seminaryjnej formacji. Jako kleryka warszawskiego seminarium duchownego zafascynowała mnie w tym krakowskim teologu, kaznodziei i rekolekcjoniście umiejętność płynnego przechodzenia od codziennych doświadczeń do spraw nadprzyrodzonych, dzięki czemu te ostatnie stają się zrozumiałe i wręcz oczywiste nawet dla nieprzygotowanego teologicznie odbiorcy. Tak jest i tym razem. W książce Zdrowie i choroby ciała, duszy i ducha ks. prof. Staniek proponuje coś, co nazwałbym anatomią mistyczną. Wychodząc od związanego z chorobą szczególnego doświadczenia tajemnicy ludzkiego ciała, dzieli się swoją wiedzą i przemyśleniami na temat ludzkiej duszy i ducha (ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”).