W obliczu choroby stajemy się bezradni. Ale trzeba pamiętać, że Chrystus jest źródłem mocy i zawsze podtrzyma człowieka w jego nieszczęściu. Warto otworzyć się na tę łaskę, sięgając po różaniec i prosząc Maryję o wstawiennictwo u swego Syna. Można rozpocząć tę modlitwę słowami:
„Panie Jezu, który cierpiałeś za nas na krzyżu, spójrz z miłością na mnie. Jak patrzyłeś na kobietę cierpiącą na krwotok albo na trędowatego, gdy schodziłeś z góry. Tych chorych uzdrowiłeś, okazałeś swą moc nad chorobą i słabością ludzkiej natury. Jeśli to możliwe, jeśli tego chcesz, Panie, dotknij mnie łaską uzdrowienia. Ale jeśli moja choroba ma pomóc w zbawieniu moim lub innych ludzi, pomóż mi znosić ją cierpliwie, pomóż ofiarować cierpienie w Tobie wiadomych intencjach”.