Autorka dzieli się swoimi doświadczeniami, przeżyciami w drodze do uzyskania wewnętrznego spokoju, pogodzenia się ze sobą i światem. Nie mówi, że jest to łatwe, czasami wręcz przeciwnie. Trzeba jednak pamiętać, że gdy nas coś trapi, uciska, należy szukać odpowiedzi w sobie, przyjrzeć się swojemu zachowaniu. Oczywiście czasami nie da się inaczej i najlepiej poradzić się osób wykwalifikowanych.
Zanim jednak do tego dojdzie, warto sięgnąć po książkę „Przesadzonka”, w której autorka na przykładzie własnych doświadczeń i zmagań pokazuje drogę, którą przeszła i kroczy nadal. Jako młoda osoba zamieszkała w dużym mieście z dala od najbliższych, jak podkreśla, sama się tam „przesadziła”. Od tego czasu wiele się zmieniło, ponieważ tak jak kiedyś podobało jej się życie w dużym mieście, tak aktualnie chętnie przeniosłaby się gdzieś indziej, gdzieś dalej.
Bez wątpienia ta książka jednych poruszy, skłoni do przemyśleń albo do poszukiwań, a innych wręcz przeciwnie wkurzy. Bez względu jednak na reakcje wraz z autorką wyruszymy w ciekawą podróż i coś z niej dla siebie każdy wyniesie.