Czasem warto się powstrzymać, aby zrozumieć sens pobliskich drogowskazów. Opłaca się zamyślić na odrobinę dłuższą chwilę, aby zobaczyć to, czego nie widzą krótkowzroczni, zapatrzeni w swoje ego. Świat znajduje się na granicy załamania nerwowego. Czy zdołamy wskrzesić w nas nieoswojone niebo? Niebo, które od dawna tkwi puste?