Tomik powstał na przełomie lata i jesieni 2019 roku, to wiersze opowiadające o przemijaniu z perspektywy własnej. Zawierają ślady pamięci o poetce Elżbiecie Ruppe, która zmarła w listopadzie zeszłego roku. Wiersze ukazują się na okazję 1 listopada, są refleksją, jak mówi autorka „cmentarną”. W rzeczywistości książka ukazuje proces oswajania ze śmiercią, która jest wszechogarniająca, jak wypowiada się Lisowska.