Kiedy ponad rok temu zza wschodniej granicy napłynęły tragicznie informacje, postanowiłem zapisywać swoje własne myśli. Robiłem to w geście wsparcia dla poszkodowanych, ale także po to, by przynieść ulgę najbliższym i samemu sobie. Tak powstał tomik „365 Prostych Myśli: Słowo dla Ukrainy” zawierający krótkie przesłania na każdy dzień - nie tylko na temat wojny - zapisywane regularnie w trakcie ostatniego roku.