Rok przed wybuchem II wojny światowej, 17-letni Janusz zakochuje się w pięknej córce kowala. Nie zważając na to, że dziewczyna niebawem ma wyjść za mąż, adoruje ją i uwodzi. Kiedy Marysia zachodzi w ciążę, żaden z dotychczasowych adoratorów nie chce się z nią ożenić. Zrozpaczona i upokorzona, topi się w pobliskim stawie. Na pogrzebie córki, kowal przeklina obu kawalerów, przepowiadając niedoszłemu zięciowi życie w samotności, natomiast Januszowi i jego przyszłym pokoleniom wieczną niedolę.