W 1968 r. dziewięciu żeglarzy wyruszyło w najbardziej szalony wyścig – mieli okrążyć kulę ziemską w pojedynkę, nie zawijając do portów – w czasach, gdy nie istniały jeszcze telefony komórkowe i łączność satelitarna.
To był pierwszy taki wyczyn w historii żeglarstwa. Regatom Golden Globe Race patronował brytyjski tygodnik „Sunday Times”, który na bieżąco opisywał zmagania zawodników. Po dziesięciu miesiącach tylko jeden z nich przekroczył linię mety, zdobywając sławę i bogactwo. Dla innych nagrodą były szaleństwo, porażka, a nawet śmierć. Ta książka opowiada o ludziach kierujących się marzeniami i o dręczących ich demonach, o przerażających burzach na Oceanie Południowym oraz o tych porywających momentach, w których podejmowana w ułamku sekundy decyzja oznaczała życie lub śmierć.