Śledząc dzieje niektórych słynnych za życia osób można o nich powiedzieć –
wielki, znany, lecz z czasem zapomniany. Określenie to pasuje również do jednego
z największych inżynierów w historii kolejnictwa – Ernesta Adama Malinowskiego.
Przyczyn takiego stanu rzeczy dopatrywać się należy przede wszystkim w fakcie,
że żył on i działał w XIX wieku, kiedy to na mapie Europy nie można było znaleźć
nawet nazwy naszej ojczyzny. Jego zasługi zostały w pełni docenione dopiero
w następnym stuleciu i to po przeprowadzeniu żmudnych i długotrwałych badań
historycznych. Praktycznie bowiem jeszcze w latach 70-tych XX w. nie wiedziano,
kiedy i gdzie urodził się oraz umarł polski inżynier.