Posłowie
Zakusy leśnych ścieżek
obrośnięte pokrzywą.
Linie życia biegną krzywo,
a zdarzają się cuda,
zachłyśnięte chwilą.
Może Ci się uda,
zazdroszcząc motylom,
wsłuchać w ciszę własną.
I , choć w sercu ciasno,
barwy życia dojrzysz.
Chłonąc kolory i dźwięki,
dawno zapomniane,
opatrzysz swoją
i nie swoją ranę.
– Dziękuję za miłe spotkanie.