Wojna trwa. Chociaż od jej wyniku zależy więcej niż nam sie zdaje, nie każdy przywiązuje do niej tak dużą wagę. Czasami potrzeba zaprzeczania i prowadzanie byznes az jużual staje się formą choroby psychicznej. W pogoni nie za szczęściem ale za świętym spokojem niektórzy byliby skłonni sprzedaż Żeleńskiego razem z papieżem i co tam gratis kto dorzuci.