Detektyw z Gdyni Daniel Grot nareszcie ma urlop. Jednak w nadmorskim hotelu, w którym miał odpocząć, dochodzi do zbrodni. Kto zamordował Wiktora Dembskiego? Tylko Daniel Grot jest w stanie rozwiązać tę zagadkę. fragment: Fale uderzały o brzeg. Krople wody padały na piasek, kradnąc coraz większe kręgi plaży. Wiatr targał wierzchołkami drzew na skarpie. Nocą można było zapomnieć o upalnym dniu; o tej porze czuć było lodowate dotknięcia nadmorskiego powietrza. (…)”