Kosowo to portret własny współczesnych trzydziestolatków, rozpaczliwie szukających miłości, w którą zresztą i tak nie wierzą. Młodych ludzi, próbujących szukać sensu w życiu, innej jakości w relacjach międzyludzkich, nowych doznań i ekstatycznych przyjemności – wszystko po to, by uciec od samotności, poczucia porażki i przegranego już, choć tak młodego, życia. Książka obrazuje gorzką historię dziewczyny, która raz będąc porzuconą, porzuca kolejno wszystkie bliskie jej osoby, dokładnie odtwarzając scenariusz zdarzeń, które doprowadziły ją na skraj rozpaczy, dzieląc się bólem jak inni radością. Kosowo jest synonimem jej wewnętrznego rozbicia, bo w końcu wszystko zależy od tego, co zrobimy z naszą przeszłością – czy na gruzach zniszczonego wojennym konfliktem terenu zbudujemy nowe miasto, udając, że nic się nie stało, czy mozolnie odgruzujemy te zgliszcza, mierząc się przy tym z własną słabością, i zaczniemy raz jeszcze od początku. Aniela, podobnie jak każdy z bohaterów tej książki, może jeszcze wybrać swoją własną przyszłość. Problem polega na tym, że bardzo nie lubi podejmować decyzji...
„Cieszę się, że ktoś właśnie o tym napisał książkę. Od pierwszych stron wiedziałem, że chcę ją przeczytać całą, bo jej treść odbiorę osobiście. I tak też się stało, bo ja właśnie w swoim życiu trafiam na takie kobiety. Niezwykłe, ale totalnie niepoukładane. Bardzo inteligentne i wiedzące, co należałoby zrobić, aby sobie to życie ułożyć, ale kompletnie nie potrafiące podjąć decyzji, nie mówiąc już o działaniu. Oczywiście jest to zasługą mężczyzn, których spotkały wcześniej. Ojców, partnerów, a najczęściej obu. Przez spustoszenie, jakiego dokonali u tych kobiet - tak jak to jest ukazane w książce - prawie niemożliwy jest z nimi normalny związek. Ktoś nie mający rozeznania w temacie mógłby pomyśleć: "rąbnięta baba". A przecież ona musi być fascynująca lub co najmniej intrygująca. Jest inteligentna i zapewne ma jakieś talenty. Czytelnik może sobie pomyśleć: "raczej nie ma takich wariatek", a tymczasem to nie wariatki i jest ich bardzo dużo, tylko raczej nie pokazują na co dzień, jaki bałagan mają w głowie. Zakończenie jest kapitalne. Normalnie wybuchnąłem śmiechem, że autorka taki numer wykręciła czytelnikowi.”
Marcin Olechnowski
„Kosowo to opowieść stworzona z zanotowanych na gorąco wrażeń i emocji, która dojrzewa wraz z bohaterką aż do niespodziewanego finału. Książka rozpoczyna się od zniszczenia, emocjonalnego rozbicia, co podkreśla język pełen krótkich, agresywnych zdań. Ta narracja zmienia się wraz z emocjonalnymi zmianami, jakim podlega kluczowa postać. Kosowo czyta się jak kryminał, ale bogato obudowany psychologicznym tłem - jest to bowiem historia dochodzenia do prawdy o przyczynach, które doprowadziły do początkowej katastrofy, historia zbierania okruchów informacji, z których ostatecznie udaje się złożyć pełen obraz sytuacji. Choć czytelnik jest na bieżąco wdrażany w kolejne odkrycia bohaterki, to jednak rozwiązanie tajemnicy zaskakuje go. Tym bardziej jednak przyklaskuje decyzji dziewczyny, która musi wybrać między wyobrażeniami a rzeczywistością.”
Przemysław Poznański
Bez etatów i bez miłości idą pod rękę miejską dżunglą ze strachem z jednej strony, i biernością z drugiej.
Boją się podejmowania decyzji. Pokolenie po transformacji.
W poszukiwaniu siebie, swojej tożsamości, i utraconego czasu.
Momentami bolesny, ale przejmująco prawdziwy obraz współczesnych trzydziestolatków.
Debiut literacki Edyty Niewińskiej.
Szlachetna hierarchia wartości wpojona przez rodziców, na które nie ma miejsca w dzisiejszym świecie.
Niemożność wyboru drogi, chaotyczność, ucieczka od odpowiedzialności i gonitwa za czymś nienazwanym.
Wyrazisty język, konsekwencja, metafora i symbol, sylwetki bohaterów prawdziwych. Autorka zabiera nas w podróż i opowiada swoją historię, dyskretnie wkradając się do umysłu czytelnika, konsekwentnie zmusza nas do odkrycia i zmierzenia się z naszym, własnym, intymnym, prywatnym i jakże bolesnym Kosowem.
Polecam!
Patronat medialny:
artysta BalconyTV bearbook-ksiegarnia lgbt Coffee-News granice independent lubie-czytac nowy ekran
TwojaKultura outfilm opetani czytaniem nie czytasz nie ide z tobą do łóżka!
Edyta Niewińska
rocznik ‘78, z wykształcenia socjolog sztuki, z doświadczenia zawodowego PRowiec, po siedmiu latach pracy dla agencji – cudzych i własnych – porzuciła firmowy kierat na rzecz freelancerki oraz podróży. Miłośniczka bałkańskich klimatów, sztuki konceptualnej i Sarajewa, obecnie mieszka w Andaluzji. Menadżerka zespołu Tfaruk, grającego jazz z punkową energią. Kulturowa anarchistka, nie stroniąca od mówienia o aborcji, trudnych relacjach interpersonalnych, związkach homoseksualnych i lękach współczesnych trzydziestolatków. Kobiece wcielenie Hanka Moody’ego – pije, pali, nie toleruje związków, ignoruje problemy.