Historie tu opisane są jak wiele strumyków, z których jedne płyną w tę, drugie w inną stronę. Czy łączy je ta sama rzeka, do której wpadają? Pozornie niezwiązane ze sobą historie chłopaka luzującego szpilki samochodowe, dziewczyny wypadającej z wieżowca, mężczyzny pobitego na Starówce itd. zbiera rzeka życia zwykłego człowieka — Jana Wiśniewskiego, który musi zmierzyć się z ważnymi pytaniami. Czy pozostanie wierny przekonaniu, że nikt nie zasługuje na śmierć, a każda zbrodnia musi być ukarana?