Młoda kobieta trafia na staż do wydawnictwa, szybko dostaje ofertę stałej pracy i zostaje w wymarzonym miejscu na wiele lat, biorąc na siebie coraz większą odpowiedzialność za autorów oraz jedną z najlepszych i najbardziej prestiżowych serii wydawniczych na rynku, tytułową Andromedę. Wszystko dzieje się pod okiem Gunnara, kierownika literackiego z ogromnym doświadczeniem zawodowym, powszechnie znanego i szanowanego. Z biegiem lat ich relacja w pracy przeradza się w coś, co dla obu jest trudne do zdefiniowania. Może chodzi o głębokie wzajemne zrozumienie i prawdziwą przyjaźń? A może tak naprawdę o coś innego?
Akcja powieści Therese Bohman rozgrywa się w Sztokholmie, w wydawnictwie bliźniaczo podobnym do tego, w którym ukazują się powieści autorki. To opowieść o tradycji i nowoczesności, nadziejach i rozczarowaniach, idealizmie i brutalnej rzeczywistości.
Therese Bohman pracuje w Andromedzie na skrajnościach, które, jak się okazuje, mają z sobą wiele wspólnego. O sztafecie pokoleń pisze inteligentnie, a zestawiając przeszłość z teraźniejszością, umiejętnie miesza gorycz z nostalgią, sprawstwo z tym, co po prostu się wydarza, młodość z doświadczeniem. Dwoje bohaterów łączy pochodzenie, brak dyplomu, i wstyd, a dzieli płeć, różnica wieku i czas, w którym mogli ziścić swój sen
. – Georgina Gryboś, „Literacka Kavka”