Książka 9 kobiet przedstawia losy dziewczyn, które stoją u progu dorosłości i próbują zdefiniować siebie. Niektóre rzucają się w ramiona poznanych przypadkowo mężczyzn, inne – planują lub zakładają rodziny. Są też takie, które bez skrępowania korzystają z wolności seksualnej albo… wpadają w jej najniebezpieczniejsze pułapki. Autorzy odsłaniają całą złożoność inicjacji w dorosłe życie, opisują przy tym jej piękno, brutalność i naturalną bezwzględność. Każda historia kończy się inaczej, jednak wszystkie dobitnie udowadniają, że miłość, kobiecość oraz czystość to jedyne w swoim rodzaju skarby i tylko od nas zależy kiedy, w jaki sposób i z kim je wykorzystamy.
Życie to domino, wielokrotnie rozgałęzione, zapętlone i zaplątane, czasami ułożone w linię, niekiedy w pokrętny labirynt. Wystarczy jednak poważny błąd, aby jedna z jego dróg została zablokowana na wieczność. Najgorsze, że czasami absolutnie nic nie możemy z tym zrobić. Przecież to nie ziarno wybiera, gdzie spadnie, lecz decyduje o tym siewca lub najczystsza natura. Czy możemy mieć pretensje, że nic nie wyrosło z tego, co zostało rzucone w suchy piach albo między kamienie? Nie. Tak jednak działa ten świat. Musimy doceniać to, co mamy, z czym się urodziliśmy i co dał nam los. Musimy starać się nie tracić, niczego nie zaprzepaszczać i zawsze jak najwięcej zyskiwać. Nie wolno nam padać w piach. Powinniśmy trafiać na chociaż odrobinę żyzną glebę i walczyć.