Karol Fil nigdy nie przypuszczał, że wyprawa na cmentarz forteczny, która miała przynieść okrutną rozrywkę kosztem kolegi ze szkoły, będzie kosztować ludzkie życie. Nie przypuszczał, że straci przyjaciół, a wszystko co sądził o świecie i rzeczywistości wywróci się do góry nogami. Przede wszystkim jednak nie przypuszczał, że dzięki istotom nadprzyrodzonym zacznie zarabiać na życie i stanie się demonofilem.