Kogga z czarnego słońca wpisuje się w nurt powieści Peteckiego o twardzielach broniących ludzkości przed zagrożeniem z kosmosu i wyciągających z kłopotów beztroskich uczonych, którzy dla nawiązania kontaktu z Obcymi są zdolni do popełnienia każdego głupstwa. Tak jest i tym razem. Przestaje nadawać ludzka stacja badawcza w układzie Ety Reticulum. Na zwiad wyrusza trzech wyszkolonych astronautów. Na miejscu natrafiają na ślady obcej cywilizacji, ale wszelkie próby nawiązania kontaktu spełzają na niczym. Nie mogą też odnaleźć samej stacji... Poszlaki wskazują na pobliski układ czarnego słońca... [EncyklopediaFantastyki.pl, Creative Commons, CC BY-SA 3.0]
Projekt okładki: Bartek Biedrzycki.