Nieznana choroba zabija większą część ludzkości. Cywilizacja pozostawiła po sobie jedynie opustoszałe miasta. Nieliczni ocaleni próbują przetrwać za wszelką cenę. Bez narzędzi, wiedzy i umiejętności muszą mierzyć się z naturą, która sięga po swoje. W tym świecie nie ma miejsca na sentymenty. W twardej, bezwzględnej walce o przetrwanie nie ma miejsca na słabości.
Czy ceną ocalenia gatunku stanie się utrata wspólnoty? Czy wręcz przeciwnie? Jaką drogę obrać, aby przetrwać nadchodzące piekło?