„Rób to, co kochasz, a nigdy nie będziesz pracować” - głosi powiedzonko motywacyjne drukowane na kubkach, czy ścianach w wielu biurach. A nawet jeśli swojej pracy nie kochasz, to z pewnością panuje w niej „rodzinna atmosfera”, zespół jest dynamiczny, godziny pracy elastyczne, a posada oferuje liczne możliwości rozwoju. Czyż nie?
Zofia Smełka-Leszczyńska napisała książka o tym, jak jesteśmy oszukiwani i wyzyskiwani. Jak to, co się mówi i pisze w Polsce o pracy, jest często bardzo odległe od tego, jak ona naprawdę wygląda. Opisuje paradoksy kapitalizmu, który pracę każe nam pokochać, abyśmy byli bardziej wydajni. Ale zamiast podwyżek oferuje warsztaty z mindfulness. Wciąż o wiele łatwiej przeczytać w mediach wywiad z prezesem niż ze strajkującymi pracownikami fabryki. Łatwiej o książkę o tym, jak być bardziej produktywnym, niż o tym, jak zakłada się związek zawodowy. Autorka przekonuje, że odbudowa solidarności pracowniczej jest możliwa, i zachęca nas do rozmowy o tym, w jaki sposób realnie doświadczamy swojej pracy.
Wciąż o wiele łatwiej przeczytać w szerokozasięgowych mediach wywiad z prezesem niż ze strajkującymi pracownikami fabryki. Wciąż o wiele łatwiej trafić w księgarni na książkę o tym, jak zawalczyć o bycie bardziej produktywnym, niż o tym, jak zakłada się związek zawodowy. Ale niewiele stoi na przeszkodzie, żebyśmy rozmawiali z innymi pracownikami o tym, w jaki sposób realnie doświadczamy swojej pracy. W tym upatruję największą szansę na odbudowę solidarności pracowniczej i odzyskanie głosu. (fragment książki)