Ta książka powstała trochę według formuły Alfreda Hitchcocka: „najpierw trzęsienie ziemi, a potem... dalszy wzrost napięcia”. Jeśli bowiem pierwsza część pod tytułem Przemysł pogardy uznana została przez wielu recenzentów za „wstrząsającą” i „porażającą”, to jak określić niniejszy tom drugi, który przynosi jeszcze bardziej drastyczne dowody w sprawie lżenia, znieważania i wyszydzania Lecha Kaczyńskiego, a także jego brata Jarosława?
Kto łudził się, że proceder masowego i zorganizowanego niszczenia wizerunku głowy państwa ustanie po katastrofie smoleńskiej, ten musi być dziś bardzo zawiedziony. Przemysł pogardy nadal bowiem trwa, wzbiera nawet na sile i rozszerza pole rażenia. Uderza mocno w nieżyjącego prezydenta, lecz z jeszcze większym impetem w Jarosława Kaczyńskiego, który – jak głoszą szydercy – „jest tylko jeden”.
Ciągle przy tym słychać fałszywe głosy, że to normalna debata, a nie mowa nienawiści odzierająca z czci i godności. Książka Przemysł pogardy 2 dokumentuje i udowadnia, jak jest naprawdę. Bez interpretacji i komentarzy. Samą wymową faktów.
SŁAWOMIR KMIECIK – dziennikarz, publicysta, autor książek. Interesuje się polityką i najnowszą historią Polski oraz satyrą i czarną propagandą. Nie widzi w tym sprzeczności, gdyż sfery te wzajemnie się przenikają. Ukuł nawet żartobliwą formułę: Historia to dzieje poważnej polityki, w której mniej poważna propaganda miesza się z całkiem niepoważną szopką. Pisuje artykuły i komentarze, opublikował kilka prac na temat dowcipu politycznego, ale swoją aktywność twórczą dzieli na czas „przed” i „po” ukazaniu się książki Przemysł pogardy. Dlaczego? Bo komentowano ją tak żywo i przyniosła mu tyle uznania za dokumentowanie prawdy, że – jak mówi – w jego dziennikarskiej pracy nic już nie jest takie jak dawniej...
* * *
Siła rażenia tego dobrze udokumentowanego szyderstwa jest ogromna, chociaż ostrzał prowadzi tak naprawdę kilka konkretnych osób. Jednak czytając książkę mamy wrażenie, że są tylko aktorami w spektaklu, który ma swoich autorów, reżyserów i producentów. Bezpośrednim celem tej wojny są bracia Kaczyńscy, lecz przecież toczy się ona także o Polskę, jej kształt i przyszłość. Gorąco zachęcam do uważnej lektury książki Sławomira Kmiecika, by samemu sprawdzić, jak skutecznym instrumentem w walce o władzę nad emocjami Polaków są nienawiść i szyderstwo. Pamiętajmy, że mowa nienawiści uderza nie tylko w braci Kaczyńskich, jej ofiarami jesteśmy my wszyscy…
Barbara Fedyszak-Radziejowska
Doskonała dokumentacja działania "przemysłu pogardy i nienawiści". Pokazuje, że każda obelga, każde kłamstwo, każdy wulgaryzm był dobry, by niszczyć prezydenta Lecha Kaczyńskiego, by niszczyć Jarosław Kaczyńskiego, by niszczyć polską dumę i godność.
Prof. Zdzisław Krasnodębski, socjolog, filozof społeczny
10 kwietnia 2010 roku ucichły fabryki przemysłu pogardy. Ucichły tylko na chwilę. Bo Lech Kaczyński po swej tragicznej śmierci okazał się dla ich właścicieli, dyrektorów i majstrów niebezpieczniejszy niż był za życia. Zatem po paru dniach uruchomiono znów maszyny i z całą mocą zabrano się za niszczenie pamięci o Nim.
Ale Przemysł pogardy 2 ukazuje też plugawe działania podejmowane wobec Jarosława Kaczyńskiego. Depozytariusza spuścizny Prezydenta, premiera i przywódcy opozycji. Polityka w ciągu ostatniego ćwierćwiecza najbardziej atakowanego przez establishment, bo najbardziej mu zagrażającego.
Dziękuję Sławomirowi Kmiecikowi za to, że spisał czyny i rozmowy.
Maciej Łopiński, szef Gabinetu Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego