Autor przedstawia w lekkiej, chwilami wręcz zabawnej formie podstawowe założenia filozofii buddyjskiej. Pojęcia pustki, czasu czy szczęścia ukazane są w żartobliwym ujęciu, pozwalają czytelnikowi łatwiej poznać sposób dochodzenia do filozoficznej konkluzji i obszar zagadnień, który od setek lat penetrują filozofowie buddyjscy.
„Niech ta książka będzie próbą wyjaśnienia pewnego żartu, za którym stoi doświadczenie buddyjskiej filozofii. Będzie to, jak widać, wyjaśnienie nieco przydługie i zawierające niejedną dygresję, ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że i ono może być żartobliwe. Będzie to również wyjaśnienie przedstawiające sporą część buddyjskiej filozofii, bo to ona właśnie zmieniona poprzez medytację w żywe doświadczenie, staje się najlepszym powodem do radości, co niekoniecznie jest faktem powszechnie znanym”.
Przedmowa
01 Jak radzić sobie z pończochami i podwiązkami, czyli o metodzie filozofii buddyjskiej
02 Jak bezkarnie niszczyć meble, czyli pustka przedmiotu
03 „Pełno nas, a jakoby nikogo nie było”, czyli pustka podmiotu
04 Rozważania podczas spożycia, czyli świat jest tylko umysłem
05 Pogląd jest królem, czyli pustka użytkowa
06 Karma, czyli od nas zależy, co się wydarzy
07 Pustka nad wyraz pełna, czyli o różnicy rangtong / szentong
08 Czas na pociąg, czyli o świadomości bezczasowej
09 Pierwszeństwo mózgowia, czyli problemy z wydzielaniem
10 Szczęście, czyli szczęście