Nigdy nie był piłkarzem, którego wybryki trafiały na czołówki gazet. Na co dzień małomówny, opanowany i skromny. Ale kiedy wychodził na boisko, stawał się prawdziwym wulkanem energii.
Wicemistrzostwo Europy, dzięki któremu doczekał się potomstwa. Jan Koller przedkładający pracę w banku nad grę w Sparcie Praga. Paskudny charakter Roberto Manciniego, dwa oblicza Zlatana Ibrahimovicia i potrójne sombrero zafundowane przez Cafu, które przyjął jako… zaszczyt!
Pavel Nedvěd opowiada o drodze z małej miejscowości w Czechosłowacji do tytułu najlepszego piłkarza świata. Zdradza, co czuł, kiedy sędzia wykluczał go z udziału w finale Ligi Mistrzów. I wyjaśnia, dlaczego pozostał wierny Juventusowi mimo degradacji i kuszącej oferty José Mourinho.
***
Pavel Nedvěd opowiada nie tylko, jak to się stało, że chłopak z zachodnich Czech sięgnął po Złotą Piłkę, ale i zaprasza za kulisy wielkiego Juventusu. Lektura obowiązkowa dla wszystkich kochających futbol z przełomu wieków.
Grzegorz Rudynek, „Przegląd Sportowy”
Znany był z tego, że się nie zatrzymywał. Jak już wszedł na boisko, to nie po to, żeby stać. Odbierał piłkę i strzelał bramki. Nie był mózgiem Sparty, Lazio, Juventusu i reprezentacji Czech, ale na pewno był ich sercem i płucami. I choć starcia z nim bywały bolesne, szanowali go także przeciwnicy.
Stefan Szczepłek, „Rzeczpospolita”
Blond czupryna Nedvěda i jego niezapomniane rajdy, gdy pędził skrzydłem niczym koń pociągowy, to jeden z powodów, dla których pokochałem futbol. Grazie Pavel!
Tomasz Zieliński, TOK FM
O zwyczajnym życiu niezwyczajnego piłkarza. Od futbolu po miłość, od rodziny po politykę, od Skalnej po Turyn…
Krzysztof Gawron, fajny SEZON
To książka o piłkarzu, w którego stylu można było zakochać się bez pamięci. Nedvěd zostanie w pamięci kibiców jako pomocnik doskonały, emanujący klasą na boisku i wyznaczający trendy poza nim. Jego oryginalna fryzura była hitem pierwszych lat XXI wieku.
Mateusz Święcicki, WP.PL