"Domostwo pana Heathcliffa nazywa się Wichrowe Wzgórza. Słowo „wichrowy" to tutejsze określenie, które wyraziście odmalowuje natarczywości niepogody, na jakie dom wystawiony jest swym położeniem. Świeżego powietrza z pewnością mają tu pod dostatkiem. Nietrudno sobie wyobrazić, z jaką siłą północny wiatr uderza o grzbiet wzgórza, kiedy spojrzeć na przygięte do ziemi karłowate jodły koło domu czy na rząd nędznych głogów, które jednomyślnie wyciągają gałęzie w tę samą stronę, jakby błagały słońce o jałmużnę. Na szczęście przezorny architekt wymurował dom solidny: wąskie okna są głęboko osadzone w ścianach, węgły zaś wzmacniają duże, wystające kamienie. Zanim przekroczyłem próg, zatrzymałem się, by obejrzeć kamienne groteski zdobiące fasadę, szczególnie nad głównym wejściem. Pośród galimatiasu obtłuczonych gryfów i nieprzystojnych kupidynków odcyfrowałem datę „1500" i nazwisko „Hareton Earnshaw". Chętnie usłyszałbym od poirytowanego gospodarza jakiś komentarz i poprosił o krótką historię domostwa..." (Fragment)