Emilia mimo swoich czterdziestu kilku lat stoi na progu nowego życia. Rozwód czasami otwiera przed nami zaskakujące możliwości, więc kobieta wyrusza w nieoczekiwaną podróż. Gdzieś po drodze trafia do pięknego remontowanego pałacu i siedząc przy kawiarnianym stoliku, mocą swojej wyobraźni, powołuje do życia Melanię i Lucjana. Oboje żyją w dziewiętnastym wieku, poznają się i zakochują w sobie, a Henrykowo i okolice stanowią tło tej historii. Emilia nie wie, że snując opowieść o miłości dwojga młodych ludzi, także zwiąże swój los z pałacem w Henrykowie, dzisiejszym Siemczynie na Pojezierzu Drawskim. Główna bohaterka, autorka romansów, kobieta po przejściach, zakochuje się niczym nastolatka w Norbercie. Niestety mężczyzna, dokonując złego wyboru, unieszczęśliwia i siebie, i Emilię. Melania przeżywa zawód, gdyż rodzina Lucjana doprowadza do ślubu jej ukochanego z bogatą dziedziczką spod Szczecina. Nikt nie jest szczęśliwy, a los plącze ich życiowe drogi coraz bardziej. Jednak przeznaczenie ma własne plany wobec kochanków. Walka o miłość, o to, co jest ważne w życiu, splata losy Emilii i Norberta z losami Melanii i Lucjana. Czy historia, którą wymyśliła Emilia może zdarzyć się w świecie realnym? Historia miłosna Emilii i Norberta, a na kartach jej powieści Melanii i Lucjana, rozgrywa się wokół pałacu w Siemczynie, dawnym Henrykowie. Nie, to nie wymysł literacki. Piękny barokowy pałac ze swoją historią jest jak najbardziej realny i zaprasza wszystkich do zwiedzania przez cały rok, a latem dodatkowo na organizowane Dni Henrykowskie.