Autorka tomiku powraca z porcją lekko obrazoburczych, trudnych w lekturze wierszy. Tym razem utwory dotyczą mrocznej strony miłości, przedstawiają jej przeróżne odcienie. Można jednak odszukać w tym tomiku nieco światła. Wiersze powinny spodobać się czytelnikom, którzy przepadają za niebanalnymi ujęciami najpiękniejszego z uczuć. Poetka przedstawia także pojęcie samotności, dzięki której miłość nie miałaby racji bytu.