„Z pamiętnika siostry zakonnicy” to opowiadanie autorstwa Gabrieli Zapolskiej, jednej z najwybitniejszych przedstawicielek polskiego naturalizmu.
„On ujął ją w ramiona i usta ich złączyły się w długim pocałunku.
Ja stałam jak wryta — nie śmiejąc odetchnąć, poruszyć się, postąpić kroku.
Zdawało mi się, że razem z tym pocałunkiem spada na mnie jakieś okropne nieszczęście, że ciemna przepaść rozerwała się pod memi stopami. Oczy moje tylko mimowolnie wzniosły się do Nieba, a myśl zmieniła się w gorącą modlitwę. Pragnęłam błagać Boga o litość nad tą nieszczęśliwą, która, z jednego obłędu uleczona, wpadała w drugi jeszcze straszniejszy, bo na ten nie było i niema lekarstwa.”
Fragment opowiadania.