Drugi zbiór opowiadań z dreszczykiem z serii Dzieła wybrane autor zadedykował mistrzowi nurtu grozy Stefanowi Grabińskiemu, który tworzył w dwudziestoleciu międzywojennym. Na stronach księgi spotkamy podstępne wilkołaki udające filantropów (Larwa z Via Appia) i nadprzyrodzone moce, dążące do powrotu pogańskich wierzeń, przytłumionych przez krew męczenników chrześcijańskich na obszarach upadłego imperium romańskiego (Język Longobarda). Nie mogło zabraknąć wątków ze średniowiecznych legend, walk templariuszy, opowieści z ziem piastowskich opanowanych przez wiedźmy, opóźniające ewangelizację Słowian (Kurhan). Nowela napisana z domieszką ironii (Czort z łęczyckiego zamku) nie powinna wzbudzić w nikim sympatii do rodzimych biesów z uwagi na podstępne fortele nieprzejednanych wrogów rodzaju ludzkiego. Zajadła walka toczona na płaszczyźnie intelektu, duchowości i fizycznej rzeczywistości nasiliła się bardzo wraz z nadejściem apokaliptycznego czerwonego smoka – komunizmu. Zatwardziałe niedowiarstwo i ateizacja w dobie PRL-u (Błociarze) zawsze skutkowały tym samym, co igranie z amuletami egipskimi (Pierścień Atlantów), czyli manifestacjami demonicznymi, opętaniem i psychozą strachu. Natomiast iluzja podboju kosmosu (Kapsuła) będzie nam nieustannie towarzyszyć, podobnie jak lęk przed obecnością zmarłych (Smugi niewidzialnych). Figur zła nie sposób zliczyć (W kręgu upiornych widziadeł), ale kto ma odwagę, niech czyta!