Iga i Nikodem poznali się w Londynie kiedy ona wracała z długiej podróży po Meksyku. Oboje czuli się obywatelami całego świata, których ciągle gdzieś gnał gen wiercipięty. Ona zawsze poukładana, on z kolei nie do końca… W Londynie spędzili ze sobą zaledwie kilka godzin. Tylko na rozmowie. A później TYLKO do siebie pisali. Tym razem jednak odbędą inną podróż: w głąb siebie.