Autor tej książki nie żyje jak książę z bajki, który posiada wszelkie dobra tego świata. Przeżył dwa poważne wypadki i rozpad małżeństwa. Czy ktoś taki może być człowiekiem szczęśliwym?
A jednak! Jak sam pisze, jest ogromnym szczęściarzem, gdyż posiadł umiejętność odczuwania własnych emocji i ich zmieniania. Wcześniej szukał szczęścia w innych, dążył do osiągnięcia prestiżu i aplauzu w życiu zawodowym, chciał gromadzić bogactwa - nie zastanawiając się nawet nad tym, że rodzina pragnie raczej bliskości męża i ojca, a nie bezustannego podnoszenia statusu materialnego. Aż wreszcie odkrył, że brnie w ślepą uliczkę. Nie powtarzaj jego błędów - dzięki tej książce już teraz możesz dowiedzieć się tego, do czego jej autor dochodził latami.