Najnowsza książka Elżbiety Isakiewicz, to zbiór literackich miniatur z pogranicza epiki i liryki, czyli miejsca w literaturze, gdzie autorka – znana reporterka i prozatorka, od dekad regularna czytelniczka poezji – czuje się u siebie. W Szelmie i innych opowieściach przyziemnych autorka chwyta historie, które przynosi jej los, ludzie, książki, a potem opowiada je po swojemu. A „po swojemu” w wypadku Isakiewicz, przedstawiającej się jako „miłośniczka kotów, Czechowa, dobrego wina i wysokich obcasów”, oznacza niezwykle osobiście, czyli tak że fabuła opowieści staje się równie ważna jak smak, zapach, kolor czy mgnienie słońca między liśćmi.
Szelmę…tworzy kilkadziesiąt tekstów o objętości od pięciu zdań do trzech stron maszynopisu.
Szelma
Zwykłego dnia
Swetry
Rola
Chłopak
Stukot
Oplątwy-tillandsie
Punkt
Dziurka
Chwila
Konduktor
Czułość
Pacjent
Święta
Przepadłość
Lekcja polskiego
Stragan
Ukąszenie
Odsłona czerni
Handlarka
Pokuta
W południe
Płot
Odgłos
Melonik
Idący
W podróży
O popędliwości
Puzderko
Rękawiczki
Flecista
Władca
Duch
Wycinka
W metrze
Obcy
Ogród
Dyrygent
Woda
Czysty
Parasolnik
Winnica
Metoda
Burza
Czekając
Album
W kamieniach
Przestroga
Na obrzeżach
W Tucholi
Oko w oko
Wirus się nie huśta
Kozy
O surowym korzeniu
Życzenie
Światło
Kwarantanna
Wydarzenie
Dziwadła
Nocny stróż
Tam
W poprzek