Życie to podróż i zapewne w taki czy inny sposób doświadczysz takiego miejsca jak stacja NL.
Stacja NL jest jak dworzec kolejowy – dla jednych to miejsce pracy, dla innych etap w podróży, dla kolejnych przystań będąca namiastką domu. To miejsce, którego możesz doświadczyć w najbardziej nieoczekiwanym momencie, a może właśnie już tam jesteś? Tutaj spotykają się ludzie z różnych zakątków świata, wnoszący własne przyzwyczajenia, kultury, obyczaje. Docierają tu często sponiewierani przez życie, jedni wyczerpani, inni udający Panów Świata. Ci bardziej zagubieni sięgają po alkohol, narkotyki i inne używki, próbując uciec przed sobą i ciężką przeszłością. Skąd przychodzą? Co ich łączy?
Marzenie o wolności… Czy to miejsce pozwoli im zapomnieć, czy przywróci ich życiu koloryt?
Ta książka to studium psychologiczne, a filozoficzne dysputy między głównymi bohaterami pozwalają na chwilę refleksji nad życiem zarówno bohaterów, jak i własnym. Autor dobitnie opisuje ekstremalne zdarzenia i sytuacje, z jakimi mierzą się zarobkowi emigranci, tuż po tym jak zdecydowali się podpisać kontrakt z agencją pracy.
Wśród bohaterów jest Adam, niegdyś pozbawiony przez żonę środków do życia, dziś jako prekariusz dzielący się swoją filozofią spokoju i pogodzenia ze światem.
Czy przerobił jednak wszystkie przerobił? Czy nadal tli się w nim iskra bólu, gniewu i złości? Kris z kolei wyruszył w podróż po śmierci ukochanej, a Stacja NL to dla niego tylko przystanek… Czego tak naprawdę szuka? Przed czym ucieka? Czy żarliwe dysputy z przyjaciółmi dadzą mu zapomnienie?
Te i inne zawarte w tej książce historie pokazują życie „zwykłych” ludzi wędrujących po świecie. Czytelnik znajdzie tu odpowiedź na pytania: Co mną kieruje? Dokąd zmierzam? Kim jestem? Jakimi wartościami się kieruję?
Książka porusza wiele uniwersalnych prawd, kwestii dotyczących każdego z nas i skłania do refleksji nad własnym życiem.