Czy można kochać tak bardzo, że rezygnuje się ze swoich zasad i przekonań? To pytanie zadaje sobie Gabriela, która po ukończeniu studiów – i w wyniku działań matki, która chce rozbić jej związek z aktualnym partnerem – opuszcza Bydgoszcz i przeprowadza się na wieś. Jej niechęć do zmiany stylu życia odbija się na stosunkach z mieszkańcami wsi, a zwłaszcza z jednym z nich. To właśnie on, Zen Batory, zakochuje się od pierwszego wejrzenia w niepokornej dziewczynie, jednak jej serce należy do innego…
Zanim oboje odkryją, ile ich łączy, będą musieli uporać się ze swoją przeszłością i wyzbyć się niewygodnych sekretów. Czy mimo wszystkich trudnych doświadczeń pozwolą się poprowadzić miłości?
Od miesiąca tkwię w ostatnim miejscu na ziemi, w którym chciałabym mieszkać (wyłączając, oczywiście, groty i wszelkie jaskinie, a także – jak na ironię – dom przy torach kolejowych). W wyniku pomysłowości ojca i perfidii matki zostałam zesłana do wioski mlekiem i gnojówką płynącej. Oficjalnie zamieszkałam u babci, ponieważ mój ojciec, dyrektor dużego banku, po studiach załatwił mi pracę w małym banku. Nieoficjalnie zamieszkałam z dala od cywilizacji w wyniku pewnych zawirowań życiowych. Te „zawirowania życiowe” mają piękne imię i jeszcze piękniejsze błękitne oczy.