W „Historiach półprawdziwych” bohaterem może być każdy - znajomy, koleżanka, kuzynka, sąsiadka z naprzeciwka. Są to historie zwykłych ludzi, tak zwykłych, że nieraz przezroczystych, gubiących się w tłumie, niewychylających się ze swoimi problemami, lękami czy nieszczęściem i może właśnie przez to godnych podziwu, czy choćby minimum uwagi. Jest to również zachęta do refleksji nad drugim człowiekiem i nad sobą samym, bo każdy ma jakąś historię do opowiedzenia.