Ze wstępu autora:
„Odkąd pokazali się Turcy w Europie, istnieje kwestia wschodnia, odkąd zaś Rosja stała się mocarstwem europejskim, dopomina się ona rozwiązania owej kwestii na swoją korzyść. By stać się mocarstwem europejskim, musiała Rosja liczyć się z Prusami, by rozwiązać sprawę wschodnią, musiała liczyć się z Austrią. Tym to sposobem Prusy, które nie miały bezpośredniego interesu w sprawach wschodnich, powołane były do odgrywania w nich roli przeważającej i tym sposobem, na skutek udziału Austrii we wszystkich ważniejszych przedsięwzięciach Europy – nie było żadnej sprawy europejskiej, która by nie wywierała pewnego wpływu na Wschodzie...”
I w tym miejscu należy zauważyć rzecz bardzo istotną, że pomiędzy Prusami i Austrią a Rosją i Turcją, znajdowała się Polska… Polska, która im najwyraźniej bardzo przeszkadzała… no może z wyjątkiem Turcji… I coś z tym trzeba było zrobić… I zrobiono...