Każdy może rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady, nawet człowiek, który ma zdecydowanie zbyt dużo na sumieniu. Ta kraina od zawsze wita z szeroko otwartymi ramionami wszystkich, którym nie po drodze z prawem, uważaj jednak, bo jej uścisk może być ostatnim w twoim życiu.
Stanisław Stadnicki jest oligarchą trzymającym rękę na świecie biznesu i polityki, a przy tym gangsterem. Podczas przyjęcia urodzinowego dochodzi do tragedii, która na zawsze zmieni jego życie.
Mężczyzna ucieka do małej wioski w Bieszczadach, gdzie przez dwa lata jego życie przeradza się w schemat kolejnych szarych dni. Przez ten czas wrasta w lokalną społeczność odcinając się całkowicie od przeszłości.
Pewnego poranka znajduje w leśnym potoku zwłoki młodej dziewczyny. Jego azyl wali się jak domek z kart, a w spokojnej wsi pojawia się Bies, pradawny demon karmiący się śmiercią i cierpieniem, tak utrzymują miejscowi. Jednak Stadnicki dobrze wie, że najgorszym potworem jest człowiek. Rusza do starcia z żądną krwi bestią.
Mroczny thriller pełen zagadek z przeszłości i nagłych zwrotów akcji. Michał Śmielak kolejny raz udowadnia, że potrafi obrazowo stworzyć duszną atmosferę małej społeczności pełnej tajemnic.