W łazience jednego z warszawskich hoteli znalezione zostają zwłoki przystojnego studenta historii sztuki. Komisarz Krzysztof Sołecki rozpoczyna śledztwo. Przy ciele mężczyzny znajduje plecak i dokumenty młodej dziewczyny, Karoliny, która w naturalny sposób staje się pierwszą podejrzaną. Okazuje się, że w tym samym czasie zaginęła jej przyjaciółka Ewa. Co łączy obie sprawy? Czy oprócz morderstwa w grę wchodzi również porwanie? Czy któraś z dziewcząt mogła dokonać zbrodni? Jaki związek ze sprawą ma tajemniczy naszyjnik, który Ewa dostała od ukochanego, a który wydaje się przedmiotem pożądania przynajmniej jeszcze jednej osoby? Sołecki nie ma łatwego zadania. W dodatku na prośbę ojca zaginionej do sprawy włącza się… wróżka, Małgorzata Trzaskoma.
Małgorzata Trzaskoma, to rzeczywista postać – parapsycholog, wróżka, jasnowidz. Interesuje się tarotem, astrologią i numerologią. Ukończyła wiele kursów w tej dziedzinie, a swoją wiedzę wykorzystuje, pomagając ludziom poznać własną osobowość, skrystalizować pomysły i podjąć decyzje w trudnych sprawach. Wspiera także swoją przyjaciółkę, komisarz Annę Sarnowicz, w rozwiązywaniu zagadek kryminalnych. Wróżenie jest jej pasją, a świadomość, że może pomóc ludziom, sprawia jej olbrzymią satysfakcję. Występowała, grając samą siebie, w serialu Polsatu „Przeznaczenie” – hybrydy międzygatunkowej, zawierającej w sobie kryminał, dokument i mystery crime – którego 13 odcinków wyemitowano w latach 2008-2009. Niniejsza powieść powstała na kanwie jednego z kolejnych odcinków „Przeznaczenia”, które nie zostały sfilmowane.
Wartka akcja, dobrze napisane dialogi, przemyślany tok postępowania sprawiają, że powieść czyta się ekspresowo. Wręcz pochłania się każde zdanie, każdy akapit. [Sylwia Szymkiewicz-Borowska, lubimyczytac.pl]
„Mag i diabeł” to niesamowicie wciągający kryminał, od którego nie można się oderwać. Duet pisarski pani Katarzyny Gacek i Agnieszki Szczepańskiej nie zawiódł mnie, ale za to sprawił, że powieść trzymała mnie w napięciu do ostatniej kropki. A historia skończyła się tak, że nie mogę doczekać się jej dalszego ciągu. Ośmielę się tę pozycję polecić pasjonatom kryminałów, osobom, które lubią kiedy akcja toczy się szybko, a czytelnik przy ani jednym zdaniu się nie nudzi. Zapraszam do lektury. [Pohleczka, sztukater.pl]
Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.
Tekst: Funky Books, Sopot 2010.
Projekt okładki: Ewa Hajduk.