Przedostatni ludzie prezentuje wizję Ziemi, która staje się niegościnnym pustkowiem. Dlatego niedobitki ludzi egzystują w oparciu o pozostałości zniszczonej cywilizacji. W związku z tym ocaleni starają się przetrwać i przystosować do niesprzyjających warunków. Nowa broń biologiczna doprowadziła rozmaite gatunki roślin i zwierząt do niezliczonych mutacji i wynaturzeń. Nieliczni, którzy przeżyli, zamknęli się w improwizowanych osadach. Dlatego nikt już nie pamięta nazw miast i państw. Bez wątpienia nie wiadomo, który jest rok.
Niewątpliwie realia powieści stworzono, by umieścić w nich intrygującą historię czwórki głównych bohaterów. Postapokaliptyczna codzienność została przedstawiona z groteską i humorem. Przede wszystkim nadrzędnym celem autora jest zapewnienie czytelnikowi relaksującej rozrywki i dostarczenie dawki emocji.
Być może sposobem na przetrwanie w tak nieprzyjaznym świecie jest założenie wędrownej trupy teatralnej? Istotnie można liczyć na przychylność mieszkańców ostatnich ludzkich osad? Czy szlaki, łączące ludzkie siedliska, są bezpieczne? Czy w przewróconej piramidzie pokarmowej jest miejsce na przyzwoitość? Odpowiedzi na te pytania znajdą Państwo w książce Tadeusza Strzeleckiego, Przedostatni ludzie
Tadeusz Strzelecki (ur. 1983 r.) od kilkunastu lat mieszkaniec Wałbrzycha. Magister filologii polskiej. Obecnie jest pracownikiem biurowym. Miłośnik fantastyki, science-fiction i gier fabularnych. Dlatego akcję debiutanckiej powieści Przedostatni ludzie umieścił w realiach postapokaliptycznych. Celem autora było przede wszystkim zapewnienie czytelnikowi dobrej rozrywki. Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec.
Wstęp
Rozdział 1. Zagajec.
Rozdział 2. W drodze.
Rozdział 3. Bagilec.
Rozdział 4. Przebłysk.
Rozdział 5. Dziurawcy?
Rozdział 6. Dziurawcy.
Rozdział 7. Wstańka.
Rozdział 8. Restart.
Rozdział 9. Rozdroża.
Rozdział 10. Żer.
Rozdział 11. Cmentarz.
Rozdział 12. Przekuwanie.
Rozdział 13. Odpowiedzialność.
Rozdział 14. Pamiętliwość.
Rozdział 15. Duet.
Rozdział 16. Stacja.
Rozdział 17. Wschód?
Rozdział 18. Wschód!