„Przypływ” wypełnia lukę, jaką jest brak polskojęzycznej platformy literackiej. Piszący w ojczystym języku na emigracji, doskonale zdają sobie sprawę, jak ważne jest kultywowanie polskiego słowa, zwłaszcza dla nas, żyjących w rozsypce tu, na Florydzie. Uważam, że nadszedł czas na otwarcie drzwi dla nowej fali twórczości emigracyjnej, niekoniecznie, jak w przeszłości, opierającej się na walce o przetrwanie i traumie rozstania z krajem.
Popierajmy unikatowy „Przypływ”, czytajmy polskich autorów tworzących na obczyźnie, bo warto.
W bieżącym numerze: Władimir Kunin, Kazimierz Kochański, Aleksander Janowski, Marta Kisielewicz, Frank Smythe, Adam Ryszard Prokop, Grzegorz Pełczyński, Leonid Nikołajewicz Andriejew, Marek Różycki Jr, Anna Kłosowska, Leokadia Komaiszko, Anatol Diaczyński, Jan Cichocki, Anatolij Krym, Janusz Szymczyk, Katarzyna Kucharska, Leszek Wątróbski