Z Chinami liczą się wszyscy, widzimy Chińczyków w G20 i w ścisłej czołówce medalistów olimpijskich, w kosmosie i w chińskim centrum handlowym w podwarszawskiej Wólce Kosowskiej, w zarządach wielkich korporacji (do niedawna) zachodnich i wśród noblistów, wśród studentów najlepszych uczelni amerykańskich i na estradach świata.
Chiny zaciekawiają: jak wolny rynek jest tam godzony z rządami monopartii, ale i niepokoją: wysokimi społecznymi kosztami modernizacji i stosunkiem do wolności obywatelskich.
Jak w ogóle Chińczycy zechcą skorzystać ze swej potęgi? Czy mogą stać się wzorem
i punktem odniesienia dla innych krajów? To zaciekawienie i zaniepokojenie w sposób
naturalny pobudza zainteresowanie krajem i jego historią.
O tym wszystkim traktuje najnowszy „Pomocnik Historyczny”.
Zapraszamy do lektury!