Bez nich nie byłoby tysięcy arcyważnych książek. Gdyby nie tłumaczki i tłumacze nie znalibyśmy Szekspira, Austen, Homera, Colette, Balzaca, Hrabala, Manna, Link, Plath czy Hemingwaya – żeby wymienić zaledwie garstkę znakomitych zagranicznych pisarzy.
Trzy tłumaczki to opowieść o Marii Skibniewskiej, Joannie Guze i Annie Przedpełskiej-Trzeciakowskiej – trzech wielkich i wybitnych polskich tłumaczkach. To także opowieść o ich wybitnych przekładach: Władcy Pierścieni J.R.R. Tolkiena (Skibniewska), Upadku oraz Człowieka zbuntowanego Alberta Camusa (Guze), Wściekłości i wrzasku Williama Faulknera (Przedpełska-Trzeciakowska). Ta książka powstała z kilku powodów: z wdzięczności dla nich i podziwu. Oraz z ciekawości: żeby poznać życiorysy skryte za przekładami takich książek jak Buszujący w zbożu, Trzej muszkieterowie czy Duma i uprzedzenie.
To także opowieść o warsztacie tłumaczy, ich wyborach, walkach – nie tylko o przekład, zlecenie czy o autora, ale także o przetrwanie, na przykład kiedy tłumaczenie zabiera więcej czasu, niż się zakładało. O tym, jak wyglądało życie tłumaczki w czasach PRL-u i w coraz bardziej wolnorynkowej Polsce. To opowieść o tych, którzy zazwyczaj pozostają – niesłusznie – w cieniu.
Krzysztof Umiński (ur. 1984) – debiutował relacjami z podróży po Bliskim Wschodzie drukowanymi w prasie turystycznej. Później publikował recenzje, eseje i wywiady (w „Bluszczu”, „Dwutygodniku”, „Literaturze na Świecie”, „Nowych Książkach”, „Przeglądzie Politycznym”) i pisywał scenariusze (Kamper, Córka trenera). Tłumaczył książki m.in. Alberta Cohena, Sorena Gaugera, Rohintona Mistry’ego, Arundhati Roy i George’a Saundersa oraz francuskie komiksy. Jego przekład reportażu Masakra w El Mozote Marka Dannera znalazł się w finale Nagrody Kapuścińskiego. Uprawia tajski boks, jest medalistą Pucharu Polski i Mistrzostw Polski. Trzy tłumaczki to jego debiut książkowy.