"Schizofrenik przełomu tysiącleci" to historia 63 lat życia człowieka nieśmiałego i wrażliwego. Główny bohater książki Frank 31 lat żył w Polsce na Górnym Śląsku i tu w wieku 23 lat został po raz pierwszy skierowany na leczenie w klinice psychiatrycznej. W sumie w Polsce był hospitalizowany sześć razy. Jego problemy były związane przede wszystkim z nieśmiałością, a co za tym idzie, z brakiem umiejętności podrywania kobiet.
W wieku 31 lat Frank wyjechał na stałe do Niemiec, do Monachium. Tu początkowo wszystko było w porządku, ale w jego życiu zaczęło się pojawiać coraz więcej nałogów. Do papierosów i alkoholu doszedł również, jak się później okazało jego główny problem – hazard. W wieku 35 lat Frank zawarł w końcu związek małżeński, a 18 miesięcy później urodziła mu się córka. W Niemczech przebywał kilkanaście razy w klinice psychiatrycznej, lecząc się na schizofrenię oraz z nałogów.
12 lipca 2005 roku przypadek sprawił, że udało mu się wyjść z dwóch nałogów, a mianowicie z alkoholizmu i hazardu. Aktualnie Frank żyje nadal na emigracji.