Miłośnicy technologii przyszłości i kosmicznych wojaży zdecydowanie nie mogą narzekać na nudę. Na rynku mamy zatrzęsienie gier sci-fi, które orbitują wokół różnych mechanik i nierzadko nawiązują do ikonicznych dzieł popkultury. Każdy znajdzie coś dla siebie, choć gry z tego gatunku raczej polecamy bardziej zaawansowanym graczom, którzy pasjonują się zagadnieniami science fiction. Warto jednak czasami rozłożyć planszę na stole i skierować swój wzrok ku gwiazdom. Zerknijcie na planszówki, które polecamy miłośnikom fantastyki naukowej.
Całkowita nowość, która właśnie wjechała na nasz magazyn. Solar City ma bujną przeszłość. Gra była hitem kickstarterowej zbiórki, jednak jej wydawca zbankrutował, a ludzie nie odzyskali pieniędzy. Na całe szczęście w tym tragicznym momencie pojawiło się wydawnictwo IUVI Games, które wzięło sprawy w swoje ręce. Gra istnieje, wszystkie osoby, które ją wsparły otrzymają swój egzemplarz, a premiera dla całej reszty właśnie miała miejsce! Co więcej, gra ukazała się z 2 dodatkami i przeróżnymi pakietami dodatkowymi. Jest w czym wybierać i wierzcie mi – jest w co grać!
Solar City to gra ekonomiczna w kosmosie. Zadaniem graczy jest wybudowanie miasta przyszłości. Opcji jest mnóstwo, planowania od groma, a nagrody i zyski czerpane z dzielnic wpływają na Wasze konto i zwyczajnie sprawiają radość. Znakomita i rozbudowana zabawa w utopijnej stylistyce na pewno Wam się spodoba. Na grę czekało mnóstwo ludzi i na szczęście nadszedł ten przełomowy moment! Solar City namiesza na rynku!
Kolorowa strategia w przestrzeni kosmicznej od wydawnictwa Rebel? Tyle chyba wystarczy, ale zaufać temu tytułowi. Black Angel zabiera nas na gwiezdną fregatę, a naszym zadaniem będzie doglądanie jej, ulepszanie, dysponowanie siłą roboczą itd. Jako sztuczna inteligencja zlecimy naprawy, kupimy nowe uzbrojenie i odeprzemy ataki innych statków lub kosmitów. Ostatecznym celem jest dotarcie na inną planetę oddaloną o tysiące lat świetlnych. Czeka Was zatem całkiem długa wędrówka! Zawartości jest mnóstwo, sama plansza to zupełna (i nietypowa) nowość, a element losowy wyważono idealnie. Jeśli lubicie takie klimaty, to Black Angel zdecydowanie jest dla Was. Niech nie odstraszy Was ta pstrokacizna. Gra jest miodna!
Pierwszy raz w zestawieniu pojawia się zapowiedź, ale nie mogłem się powstrzymać. Tortuga 2199 wygląda nieziemsko i przywołuje na myśl Blade Runnera czy Cyberpunka. Kosmiczni piraci? Wow! W to po prostu trzeba zagrać. Gracze wcielają się w rolę kapitanów pirackich statków kosmicznych i budując talię kart powoli zdobywają coraz większą władzę. Co jest na końcu? Tron króla piratów, a jakże! Każdy z graczy kieruje innym okrętem, a opcji ulepszeń jest mnóstwo. Gra z pewnością stoi klimatycznymi grafikami i świetnymi figurkami. Jest to bardziej karcianka, aniżeli planszówka (choć pokaźna ilość żetonów z pewnością Was uraduje), jednak zupełnie nie wpływa to na jej grywalność i poziom rozbudowania.
Kiedy premiera? Jeszcze w tym roku! Egzemplarzy nie będzie za wiele, więc radzę się spieszyć!
Totalny klasyk, którego nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. Uniwersum Neuroshimy wciągnęło już wiele osób, a wydawnictwo Portal Games non stop je rozbudowuje. Postapokaliptyczny świat przyszłości pełen wojen i mutantów. Dystopia pełną gębą. Gracze wcielają się w jedną z frakcji (mutanci albo maszyny Molocha) i rywalizują o dominację nad resztkami planety. Neuroshima HEX 3.0 jest rozbudowaną strategiczną grą żetonową. Przesuwamy nasze wojska, decydujemy o starciach, planujemy następne ruchy i wgniatamy przeciwnika w spopieloną ziemię. Wszystko wygląda klimatycznie i przywodzi na myśl gry takie, jak Borderlands czy Rage. Neuroshima to jednak przede wszystkim grywalność i mnogość opcji. Jej popularność nie słabnie i co chwilę ukazują się nowe rozszerzenia z kolejnymi rasami i żetonami. Zdecydowanie warto dać grze szansę!
/Michał Janusz