Muszę przyznać, że kompletnie przeoczyłem informacje na temat produkcji „The Division”. Pierwszy raz zwróciłem uwagę na ten tytuł tuż przed rozpoczęciem beta testów. Pobrałem grę na moją konsolę Xbox One i rozpocząłem zabawę… kompletnie mnie urzekła i wciągnęła na wiele godzin.
Oczywiście długo się nie zastanawiałem i zdecydowałem się na zakup edycji kolekcjonerskiej. To był strzał w dziesiątkę! Teraz mogę dumnie paradować z oryginalnym zegarkiem agenta, który oprócz tego, że na tarczy ma świecący, pomarańczowy okrąg (zupełnie jak w grze) to jeszcze pokazuje godzinę :) Warto dodać, że w rzeczywistości to solidnie wykonany z matowego metalu gadżet, ciężki i trwały. Na wizualizacji kolektorki niestety wygląda trochę jak plastikowa zabawka, którą z pewnością nie jest.
Mój zachwyt nad „The Division” nie pozwolił mi przejść obojętnie nad informacją o organizowanej w Warszawie imprezie poświęconej tej grze. 12 marca w samo południe, w „Fabryce Trzciny” odbył się specjalny pokaz organizowany przy współpracy z Xbox Polska. W evencie wzięli udział także Youtuberzy zaangażowani w promocję „The Division”, czyli: Abstrachuje, AdBuster i SKKF. Warto dodać, że wielu uczestników wygrało zaproszenia na imprezę w internetowych konkursach. Myślę, że to dobra tradycja, bo zwykle takie spotkania są zamknięte wyłącznie dla dziennikarzy.
Wybór „Fabryki Trzciny” na lokalizację eventu był rewelacyjnym pomysłem. Postindustrialne wnętrza, które dodatkowo zostały przystrojone specjalną scenografią nawiązującą do gry wideo, stworzyły wspaniały klimat. Zaproszeni goście mieli okazję spróbować swoich sił w grze na kilkunastu konsolach Xbox One. Główną atrakcją był mini turniej, w którym wzięli udział Youtuberzy podzieleni na trzy drużyny, wspierane przez dwóch graczy. Oczywiście zmagania na konsolach były na żywo komentowane przez internetowych twórców.
Odbył się także konkurs na najciekawsze zdjęcie z eventu, opublikowane na Instagramie lub Facebooku. Oczywiście najczęściej fotografowano się z dwiema Cosplayerkami w kostiumach nawiązujących do ubioru agentów penetrujących ulice Nowego Jorku. Zwycięzcy zostali nagrodzeni grą oraz koszulkami „The Division”.
Cieszę się, że miałem okazję wziąć udział w tej prezentacji (szczególnie, że wróciłem do domu z oryginalną koszulką „The Division”). Szkoda tylko, że formuła imprezy była zamknięta i więcej fanów gry nie miało okazji się tam spotkać. No ale z pewnością wkrótce zobaczymy się w Strefie Mroku.
Artur „ARTUT” Machlowski