Tylko 2 graczy. Ty i ja. Szybka rozgrywka przy jednym stole. Patchwork wydawnictwa Lacerta zaskakuje za każdym razem. Czym? Mnogością opcji i prostotą rozgrywki. Ma też w sobie to „coś”, co przyciąga. To „coś”, co sprawia, że chcemy zagrać jeszcze raz. Ale czym jest w ogóle patchwork? To metoda szycia, polegająca na łączeniu ze sobą różnych skrawków materiału. To pozornie proste założenie, wywodzące się z praktyk biedoty (gdzie przecież nic nie mogło się zmarnować), z czasem obrosło w wyjątkową sztukę. Różnorodność materiałów, wzorów geometrycznych i kolorów powala swoim pięknem i przyciąga coraz więcej amatorów szycia. Ale jaki to ma związek z grą planszową? Już tłumaczę!
Planszówka sprytnie korzysta z materiału źródłowego. Na stole, dookoła środkowej planszy, rozsypujemy wielokątne płytki, które przypominają skrawki materiału. Naszym zadaniem jest ułożenie ich na naszej planszetce, tak by zostawić jak najmniej pustej przestrzeni. Matariały kupujemy za guziki, które z kolei zbieramy za układanie wielokątów. Ot, taki planszowy tetris z urozmaiceniem. Ale jakie to przyjemne! Inna plansza służy do poruszania naszego pionka i symbolizuje upływający czas. Im bardziej skomplikowane wzory dołożymy, tym dłużej będzie to trwało. Gdy jeden z graczy dojdzie do środka, gra się kończy i liczymy punkty. Rozgrywka trwa maksymalnie 30 minut, a po pełnym poznaniu zasad, krócej. Sprawia to, że Patchwork idealnie nadaje się w roli szybkiego kuriera adrenaliny i całkowicie spełnia pojedynkowe fantazje graczy. Gra toczy się do ostatniej chwili i nie mamy wrażenia, że popełniony na początku błąd przekreśla całą grę. W ostatecznej punktacji liczą się guziki i ułożone kształty. Za puste miejsca, podobnie jak na uniwersyteckich kolokwiach, otrzymujemy punkty... minusowe!
Szczegóły gry:
- Liczba graczy: 2
- Wiek graczy: 8+
- Czas gry: 15-30 min
Gra planszowa Patchwork utrzymana jest w szaro-burej stylistyce. Nic w tym dziwnego – jest wierna oryginałowi. Jeśli jednak nam to przeszkadza, mamy kilka opcji. Na Święta Bożego Narodzenia idealnie nada się Patchwork: Edycja Zimowa. Magia Świąt uderza już z okładki, a w środku pudełka jest tylko lepiej. Barwne żetony, przepiękne układanki i kolorowe elementy stymulują nasz zmysł wzroku. Mamy wrażenie, że Święty Mikołaj zaraz wyskoczy z planszy! Zasady pozostają te same, więc nie ma się czym martwić! Patchwork: Edycja Zimowa to idealny prezent pod choinkę! Podobna sytuacja jest z przepięknym Patchwork: Polski folklor. To ukoronowanie polskich barw i tradycji rzemiosła krawieckiego znad Wisły. Cudowne barwy wylewają się z opakowania i jeśli ktoś zaczyna przygodę z Patchworkiem, to właśnie tę jego odsłonę polecam najbardziej!
A co jeśli chcemy zamieszać nieco w zasadach? Jest i taka opcja! Patchwork: Express to edycja dla tych, co się spieszą. Mniejsza plansza, mniej elementów i ta sama mechanika rozgrywki. Maksymalnie 15 minut kwintesencji Patchworka w niebieskawych barwach. To idealny pomysł na pierwszą grę na prezent i świetne wprowadzenie do gry. Z drugiej strony mamy grę Patchwork: Doodle – miniaturową wersję dla nawet 6 graczy, w której turlamy kostkami i RYSUJEMY, a nie układamy płytki materiałów. Doodle to świetna propozycja na podróż w gronie rodziny lub znajomych. Zasady nieco zmieniono, ale to dalej wciąga! Niezależnie od tego, jaką wersję Patchworka wybierzesz, witaj w świecie dwuosobowych gier planszowych!
Michał Janusz
Zaloguj się
0,00zł
Dodano do koszyka