Każda branża ma swoich Rolling Stonesów i nie inaczej jest w przypadku gier planszowych. Są takie, które od wielu lat goszczą na stołach większości graczy. Bywają tak dobre, że pomimo zatrzęsienia nowości, cały czas do nas wracają i non stop się sprzedają. Poświęćcie dosłownie chwilę, aby poczytać o kilku honorowych, klasycznych i kultowych grach planszowych.
Catan to obecnie olbrzymia marka, mnóstwo dodatków i nadal ta sama grywalność. Gra ukazała się w Niemczech w 1995 r. i od razu podbiła rynek. Gracze pokochali modułową planszę, losowość zdobywania zasobów i nietypowy aspekt strategiczny. Catan został przetłumaczony na ponad 30 języków i sprzedał się w ponad 22 milionach egzemplarzy! Planszówkę spotkamy w formie gry wideo na komputerach i konsolach, a regularnie odbywające się mistrzostwa utwierdzają w przekonaniu, że Catan nadal żyje... i nadal znajduje nowych nabywców, którzy z radością zasiedlają wyspę, po czym dokupują kolejne dodatki. A jest ich sporo! Warto postawić tę grę na półce, chociaż nie zostanie tam na długo. Bo wciąż będziecie w nią grać!
To już całkowicie kultowa gra – szczególnie dla pokolenia z lat 80., 90. i 00. będącego pod ciągłym wpływem fantastyki. Talisman pojawił się w Wielkiej Brytanii w 1983 r. za sprawą znanej firmy Games Workshop. Obecnie firma ta udziela licencji na produkcję i dystrybucję wydawnictwu Fantasy Flight Games. Polskim wydawcą jest Galakta, a historia gry w naszym kraju (i jej połączenia z Magią i Mieczem) jest fascynująca, lecz zawiła. Magia i miecz wygląda nieco „staro”, ale niech nie zmylą Was pozory. To świetny RPG z niesamowitym klimatem. Gracze wybierają postać i na planszy pną się coraz wyżej ku ostatniemu przeciwnikowi. Po drodze wyzwania, wrogowie i ulepszenia. Talisman to ciągły bestseller, a kolejne rozszerzenia nie dają o sobie zapomnieć!
Ciąg dalszy nastąpi...
/Michał Janusz