Boże ciało to zdecydowanie jeden z najlepszych, polskich filmów ostatnich lat. Jan Komasa przedstawił historię bardzo dojrzałą i nietypową. Główny bohater – Daniel, chciałby pójść do seminarium, jednak jego kryminalna przeszłość i pobyt w poprawczaku to przeszkody nie do ominięcia. Zamiast tego, dostaje on pracę w stolarni w Bieszczadach. Zrządzeniem losu trafia do małej wsi i zaczyna udawać księdza. Blef przechodzi, a Daniel zostaje wrzucony w sam środek konfliktu. Pozornie spokojna wieś okazuje się miejscem pełnym nienawiści, żałoby i zazdrości. Okazuje się jednak, że taki „ksiądz” może wiele zmienić w zastanych, zrozpaczonych i bezbarwnych ludzkich sercach.
Boże ciało to nie tylko mądre przesłanie. To nie jest film, nad którym krytycy pieją z zachwytu, a przeciętni widzowie przy nim zasypiają. Dzieło Komasy ogląda się w ciągłym zaciekawieniu i napięciu. Wszystko tutaj gra – scenografia, barwy i aktorstwo. Tego zdecydowanie nie można przegapić. Szczególnie, że w Bożym ciele każdy znajdzie coś wartościowego dla samego siebie. Film dostępny jest na platformie Netflix, a więc w zaciszu naszych domów. To świetna okazja, aby bez pośpiechu przeżyć to widowisko.
Jeżeli chcesz oglądać ten i dziesiątki innych filmów na Netflixie bez żadnych zobowiązań, bez podawania danych swojej karty płatniczej i kiedy tylko zechcesz, to sprawdź nasze karty prepaid!
Kup doładowanie na Muve.pl i ciesz się z oglądania filmów oraz seriali na własnych warunkach!