„Europa 20.51” to demaskatorska satyra na wolacką IV RP i Mob-Niemcy. Kolaż antyutopii i political-fiction, jednocześnie rodzaj memento, ostrzeżenie przed tym, co może niebawem stać się z Europą i Polską. Mamy tu populistyczne szczujnie, stare śpiewki „brunatnych patriotów”, krwawe rządy neonazistów, paneuropejską rewolucję, migracyjne szaleństwo i atak radykalnego islamu. A także biologiczną degenerację gatunku ludzkiego, zabójcze epidemie oraz groźne technologie na usługach bogatych.