To lektura, która każe się zatrzymać na słowach po to, żeby móc się zapatrzeć w głąb własnej duszy. Brak kontaktu ze sobą, brak wsłuchania się w swój umysł, organizm często bywa przyczyną depresji. Źle dzieje się gdy w tym całym życiowym pędzie nagle nie wiemy dokąd pójść i co ze sobą zrobić. Nie wiemy, gdzie szukać ukojenia. Mimo obecności bliskich osób, z własnymi myślami możemy poradzić sobie tylko my sami. Ale żeby to było możliwe, trzeba się zatrzymać. Ta książka to doskonały „przystanek”.